Przełom roku 2015 i 2016 zapewnił nam ciągły spadek temperatury. Od +5C do -15C.
Bardzo niskie temperatury zewnętrzne uwypuklają problemy termiczne w budynkach.
Panuje przekonanie, że im zimniej to tym lepiej dla termowizji. Otóż niekoniecznie.
Problemy termiczne są widoczne już przy różnicy temperatur 15-20K (Twew-Tzew). Czyli wystarczy Twew=22C i Tzew=7C. Aktualne warunki na pewno nie są normą i ideałem ΔT = (22-(-15))=37K !!! To jest ponad dwukrotnie więcej niż potrzeba do wykonania prawidłowego badania. Silne mrozy to także brak chmur, co skutkuje bardzo niską temperaturą radiacyjną tła i silnym zakłócaniem pomiarów.
Należy podkreślić, że większą cześć badania wykonuje się od strony wewnętrznej. Na zewnątrz wykonuje się tylko oględziny elementów niewidocznych od strony wewnętrznej (fundamenty, balkony, lukarny, kominy, błędy na elewacji itp.)
Kamery FLIR pracują do temperatury -15C na zewnątrz.
Przy wejściu z zimną kamerą do wnętrza budynku istnieje ryzyko wykraplania wilgoci w jej wnętrzu i na obiektywach, istnieje ryzyko uszkodzenia sprzętu oraz konieczne są długie czasy stabilizacji termicznej sprzętu.
Przełom stycznia i lutego 2016 roku zapowiada dobra warunki do termowizji – zapraszamy do współpracy.